Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Ze skarbnicy świadectw I - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Miłość ojcowska

    Kiedy syn znajdował się jeszcze daleko od rodzinnego domu, ojciec już dostrzegł wędrowca i pierwszą myślą jego był zbuntowany syn, który przed wielu laty opuścił dom zwabiony urokiem szerokiego, niczym nie hamowanego życia. Wzruszenie ogarnęło ojca i mimo że wędrowiec był obrazem nędzy, ojciec poznał swe ciało i krew. Nie czekał, aż syn przebędzie całą przestrzeń dzielącą go od niego, lecz pobiegł mu naprzeciw; choć grzeszne życie syna wiele mu sprawiło cierpień, pośpieszył na spotkanie bez gniewu, chcąc tym dowodem miłości i znakiem przebaczenia przyjąć nędzarza współczującym sercem do domu rodzinnego.SS1 216.1

    Chociaż syn był zmizerowany i oblicze jego wyraźnie zdradzało rozwiązły tryb życia, chociaż był odziany w łachmany żebracze, a nagie jego stopy okrywał podróżny pył, tkliwość i litość ojcowska wzmogły się jeszcze, gdy mężczyzna w pokorze upadł przed obliczem ojca. Nie powoływał się na swoją godność ojca, ani syna nie karcił i nie ganił. Nie przypominał mu przeszłości ani błędów czy grzechu. Wszystko, co było, zostało zapomniane. Podniósł syna i ucałował go. Przygarnął zbuntowanego do serca i przyodział we własną bogatą szatę, pokrywając niemal całkowicie jego nagość. Przytulił go do serca tak gorąco i okazał tyle uczucia, że jeśli ów syn wątpił kiedykolwiek w dobroć ojca, to widząc jego wielką miłość przestał wątpić. Uczucie skruchy, kiedy zdecydował się wrócić do domu ojcowskiego, było na pewno głębokie, ale wzmogło się ono u syna, kiedy ojciec go tak serdecznie, tak miłosiernie przyjął. Serce, ongiś harde i buntownicze, omal nie pękło, gdy zrozumiał jak bardzo, obraził ojca.SS1 216.2

    Skruszony, drżący z przejęcia syn nie był przygotowany na takie przyjęcie. Bał się ogromnie, że zostanie odtrącony. Świadomy tego, że na takie przyjęcie nie zasłużył, wyznał swój grzech polegający na opuszczeniu ojca: “Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciwko tobie, już nie jestem godzien nazywać się synem twoim”. Łukasza 15,21. Prosił jedynie, by go ojciec przyjął jako jednego z najemców. Ale ojciec zażądał od sług, by okazali mu szczególną cześć i przyodziali tak, jak gdyby zawsze był posłusznym synem.SS1 216.3

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents