Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Historia zbawienia - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 29 — Ukrzyżowanie Chrystusa

    Jezusa, umiłowanego Syna Bożego, wyprowadzono i oddano ludowi na ukrzyżowanie. Uczniowie i wierzący z całej okolicy przyłączyli się do tłumu, który odprowadzał Nauczyciela na Golgotę. Była tam również matka Zbawiciela, którą podtrzymywał Jan, umiłowany uczeń Jezusa. Jej serce wypełniał niewymowny lęk. Chwilami spodziewała się, podobnie jak uczniowie, że ta bolesna scena się zmieni, że Jezus użyje swej mocy i dowiedzie nieprzyjaciołom, że jest Synem Bożym. Serce matki jednak ponownie zamierało, gdy przypominała sobie słowa Syna, którymi opisywał to, co teraz się działo.HZ 134.1

    Ledwie Jezus wyszedł poza bramę domu Piłata, na Jego zranione i pokrwawione barki włożono krzyż przygotowany dla Barabasza. Krzyże włożono też na plecy towarzyszy Barabasza, którzy mieli ponieść śmierć razem z Jezusem. Zbawiciel ledwie kilkanaście kroków uniósł swój ciężar, kiedy na skutek utraty krwi oraz nadmiernego osłabienia i bólu padł omdlały na ziemię. Gdy tylko odzyskał przytomność, znów nałożono na Niego krzyż i kazano Mu iść dalej. Co kilka kroków potykał się ze swym ciężarem i w końcu padł na ziemię jak martwy.HZ 134.2

    Z początku sądzono, że już nie żyje, lecz Jezus oprzytomniał. Kapłani i wodzowie nie mieli żadnego współczucia dla cierpiącej ofiary, zdawali sobie jednak sprawę, że skazaniec nie będzie mógł nieść dalej swego narzędzia tortury. Gdy namyślano się co zrobić, z przeciwnej strony nadszedł Szymon Cyrenejeczyk. Gdy zbliżył się do tłumu, na rozkaz kapłanów schwytano go i zmuszono nieść krzyż Jezusa. Synowie Szymona byli uczniami Jezusa, lecz on sam nigdy z Nim nie przebywał.HZ 134.3

    Wielkie tłumy odprowadzały Jezusa na Golgotę. Wielu szydziło i naśmiewało się z Niego, ale wielu płakało, wspominając chwalebne uczynki Zbawiciela. Ci, których uzdrowił z różnych chorób, i ci, których wzbudził z umarłych, głosili z przejęciem o Jego cudownych dziełach i chcieli wiedzieć, co złego uczynił Jezus, że potraktowano Go jak złoczyńcę. Przecież przed kilku dniami wołano radośnie: “Hosanna”, wymachując gałązkami palmowymi, kiedy tak triumfalnie wjeżdżał do Jerozolimy. Byli tu i tacy, którzy wtedy — pod wpływem tłumu — wiwatowali na Jego cześć, a teraz głośno krzyczeli: “Ukrzyżuj Go! Ukrzyżuj Go!”.HZ 134.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents